LIST od Vassuli - 25 Stycznia 2024
Dziś, gdy piszę, jest 25 stycznia, ostatni dzień tygodnia jedności. Powinniśmy nadal skupiać się i modlić o jedność i pojednanie, ponieważ jest to podstawowe orędzie Prawdziwego Życia w Bogu.
Pamiętacie, jak wiele lat temu Jezus zadał mi pytanie: „który Dom jest ważniejszy, twój dom czy Mój Dom?” Odpowiedź, jaką Mu udzieliłem, brzmiała: „Twój dom, Panie”. „Ożyw Mój Dom, upiększ Mój Dom i zjednocz Mój Dom…” – to było Jego wezwanie; takie jest orędzie Prawdziwego Życia w Bogu. Od tego czasu wszyscy ciężko pracowaliśmy, aby postępować zgodnie z Jego instrukcjami i przyprowadzać do życia dusze, które były duchowo martwe, i do Stada, jednocząc je z Jezusem. Ciężko pracowaliśmy, aby jednoczyć różne Kościoły, aby budować Ciało Chrystusa i żyć w jedności w różnorodności, przekazując światu i wszystkim Kościołom przesłanie, że jedność jest możliwa. Gromadzenie około 21-24 Kościołów za każdym razem podczas naszych pielgrzymek jest dziełem Boga. Pismo Święte mówi, abyśmy współdziałali w dalszym budowaniu Ciała Chrystusa i upiększaniu go, „aby święci razem stanowili jedność w dziele posługi, budując Ciało Chrystusa”. (Efezjan 4:12) Jedność Kościołów uzdrowi i skonsoliduje Kościół, przynosząc Pokój światu. Pojednawszy się między sobą, jednamy się także z Bogiem, co może sprawić, że On odsunie lub zmniejszy Karę Ognia, która jest teraz tak bliska.
Przez Boską moc zbliżył się do nas, abyśmy mogli Go poznać i zrozumieć, doprowadzając naszą duszę do prawdziwego oddania siebie i prawdziwej miłości do Niego. Powierzył nam Swoje boskie orędzia w czasach, gdy szatan kusi świat, aby wprowadzić w niego głębszą schizmę i aby popadł głębiej w występek, deprawację, nienawiść, zepsucie i podział. Wszedł do Kościoła wśród jego pasterzy, aby ich podzielić, tak żeby występowali jeden przeciwko drugiemu, osłabiając w ten sposób Kościół i to, co on reprezentuje. Jest to dzieło szatana przed powrotem Chrystusa. Przypomina mi to sytuację, gdy Chrystus wyjaśnił mi, gdzie i jak chciałby, abym Mu służyła. Powiedział wtedy ze smutkiem w Głosie, że wyśle mnie do świata, w którym Go odrzucają, biczują, plują na Niego i ponownie Go krzyżują. Dzisiejszy świat niszczejący i odstępczy.
W tych dniach próbowałam odkryć i zrozumieć, czego Pan chce ode mnie. W tych dniach pobudza mnie do przypomnienia wszystkim, że Jego powrót jest bliski i że świat pogrąży się w głębszych udrękach. Przypomniał mi, żebym nadal odmawiała dwie modlitwy przekazane nam przez Niego, jedną z 13 listopada 2006 r. i jedną z 28 listopada 2009 r.
Ziemia się zatrzęsie i zachwieje ze swojego miejsca.
18 lutego 1993 roku Pan dał nam ostrzeżenie. Powiedział, że jeśli świat będzie trwać w swoim grzechu i nie okaże skruchy, a Kościół pozostanie podzielony, "biada", "biada" "biada"[1] spadną na ziemię i na wszystkich ludzi na ziemi.
Nasza Błogosławiona Matka przekazała nam również 7 stycznia 2008 roku bardzo surowe orędzie mówiąc, że jesteśmy bardzo blisko wydarzeń przepowiedzianych przez naszego Pana dla ludzkości i że są one już u naszych drzwi; katastrofalne wydarzenia, które przyciąga apostazja świata, podział Kościoła i brak miłości. W niegodziwym świecie nie słychać skruchy. Te wydarzenia są skutkiem świata, który nie okazuje skruchy, który odrzuca Słowo Boże i Samego Boga. Złość, hipokryzja i bezbożność ludzkości sprowadzą na nas Ogień Boży.
Nasza Błogosławiona Matka powiedziała, że ziemia jest w niebezpieczeństwie i będzie cierpieć ogień, a gniew Boży nie będzie mógł już dłużej być powstrzymywany i spadnie na to pokolenie, ponieważ człowiek odmawia zerwania z grzechem. A Boże Miłosierdzie przez te wszystkie lata miało przyciągnąć do Niego jak najwięcej ludzi, wyciągając Swoje Ramię, aby ich ocalić, ale tylko nieliczni rozumieli i słuchali. I że czas Jego Miłosierdzia nie potrwa długo, i nadchodzi czas, w którym wszyscy zostaną poddani próbie, a ziemia wypluje z siebie rzeki ognia, a ludzie na świecie zrozumieją swoją bezwartościowość i swoją bezsilność, nie mając Boga w sercach. Powiedziała, że Bóg jest stanowczy i wierny swemu Słowu.
Nadszedł czas, w którym dom Boży zostanie poddany próbie, a ci, którzy odrzucili Jego Miłosierdzia, zakosztują Bożego Ognia. O tych, którzy pozostali wierni Bogu, powiedziała, że sąd ognia nie będzie dla nich tak dotkliwy, ponieważ w duchu będą się cieszyć wezwaniem Boga, który ich powołał do życia.
Ale to nie jest jedyne orędzie, jakie otrzymałam o tym, jak świat będzie cierpiał, jeśli nie zawrze pokoju z Bogiem i nie okaże skruchy. Jest kilka orędzi i wizji ognia, który wkrótce nadejdzie na nas.
Oto fragment orędzia z 18 lutego 1993 r.
"ma być otwarta szósta pieczęć[2] i zostaniecie wszyscy zanurzeni w ciemnościach i nie będzie żadnego oświetlenia bo dym, który wydostanie się z Otchłani będzie jak dym z olbrzymiego pieca, tak że słońce i niebo zostanie nim zaciemnione;[3] a z Mojego Kielicha Sprawiedliwości sprawię, że będziecie przypominać węże, żmije, sprawię, że w tych dniach ciemności będziecie czołgali się na brzuchu i będziecie jedli proch[4]; zmiażdżę was do ziemi aby wam przypomnieć, że nie jesteście lepsi niż żmije …. będziecie się dusić i dławić w waszych grzechach; (to pokazuje, że jakiś sposób grawitacja ziemi zmieni się.)
w Moim gniewie zdepczę was, podepczę was w Moim gniewie! rozumiecie? czterech Moich aniołów stoi z zatroskaniem wokół Mego Tronu, czekając na Moje rozkazy; kiedy usłyszycie grzmoty piorunów i zobaczycie błyski błyskawic wiedzcie, że nadeszła Godzina Mojej Sprawiedliwości; poruszy się ziemia i jak spadająca gwiazda wstrząśnie się w posadach,[5] wykorzeniając góry i wyspy z ich miejsc; zostaną unicestwione całe narody; niebo zostanie usunięte jak księga, którą się zwija,[6] jak widziałaś to w swojej wizji, córko;[7]
(21 lipca 1990):
(Ujrzałam w widzeniu, że patrzyłam na zewnątrz przez okno. Był świt. Nagle ziemia pod moimi stopami zaczęła się gwałtownie trząść. Grunt wznosił się i opadał. Trzęsienie ziemi miało skalę osiem. Nie ustawało. Spojrzałam z okna na niebo ponieważ traciło ono swoją jasność. Wpatrywałam się w niebo podczas gdy ono stawało się coraz ciemniejsze z sekundy na sekundę aż stało się zupełną nocą. Wtedy zobaczyłam spadające gwiazdy, lub raczej, wydawało się jakby spadały ze wschodniego widnokręgu na zachodni; wydawało się jakby opuszczały niebo. Potem trzęsienie ustało i nastąpiła straszliwa ciemność. Ujrzałam, że mam nikłe światło w swoim pokoju. Wyjrzałam przez okno, ale tylko trzy lub cztery domy miały światło w całym mieście.)
(kontynuacja orędzia z 18 lutego 1993): "wielka agonia spadnie na wszystkich mieszkańców; i biada niewierzącym! słuchajcie Mnie: a gdyby ludzie mówili ci dzisiaj: „ach, ale Żyjący będzie miał Miłosierdzie nad nami, twoje proroctwo nie jest od Boga ale od twojego własnego ducha;” powiedz im: chociaż uważani jesteście za żywych, jesteście martwi; wasze niedowiarstwo potępia was, ponieważ odmówiliście uwierzenia w Mój czas Miłosierdzia i zabroniliście szerzenia Mojego Głosu przez Moich rzeczników aby ostrzegli i ocalili Moje stworzenia, umrzecie również tak jak źli;
kiedy nadejdzie Godzina Ciemności, pokażę wam wasze wnętrze; wywinę waszą duszę wnętrzem na wierzch, a kiedy ujrzycie swoją duszę czarną jak węgiel, nie tylko doświadczycie przerażenia jak nigdy przedtem, ale w agonii będziecie bić się w piersi mówiąc, że wasza własna ciemność jest dużo gorsza niż ciemność was otaczająca; (to pokazuje jak nasze sumienie będzie nas osądzać, oświecenie naszego sumienia, jak to nazywamy.)
(…) oto jak ukażę Moją Sprawiedliwość narodom i wszystkie narody odczują Mój wyrok kiedy nadejdzie ta Godzina; uczynię ludzkie życie rzadszym niż kiedykolwiek przedtem; potem kiedy Mój gniew będzie zaspokojony, umieszczę Mój Tron w każdym z was, i razem jednym głosem i jednym sercem i jednym językiem będziecie wysławiać Mnie, Baranka;
wystarczy na dzisiaj, Moja Vassulo; nie bądź rozgoryczona swym własnym ludem i nie zamartwiaj także swego serca, duszo; pokażę ciebie światu jako znak jedności; zaprzecza się tobie i odrzuca, ale wiesz teraz dlaczego: ponieważ jedność nie jest mile widziana, tak jak Miłość nie jest mile widziana w wielu sercach; brakuje szczerości ….
przyjdź, my, nas?
Tak, mój Panie …
Poniżej są dwie modlitwy, które Jezus prosił abyśmy się modlili.
13 Listopada 2006
(Modlitwa Skruchy i Uwolnienia)
Pan powiedział:
Moja Vassulo, pokój niech będzie z tobą; raduję się, gdy przychodzisz do mnie w ten sposób; kiedy mówisz w Moim Imieniu, niech zgromadzenie wiernych poświęci Mi siebie; niech żałują przede Mną tymi słowy:
Panie, przez wszystkie te lata znosiłeś
mnie z moimi grzechami, ale mimo tego
ulitowałeś się nade mną;
zwodzony byłem pod każdym względem,
lecz teraz nie będę już więcej grzeszyć;
skrzywdziłem Cię i byłem niesprawiedliwy;
już więcej taki nie będę; wyrzekam
się grzechu, wyrzekam się Diabła,
wyrzekam się niegodziwości, która plami mą duszę;
uwolnij moją duszę od wszystkiego,
co jest przeciwne Twojej świętości;
błagam Cię, Panie, abyś uratował mnie
od wszelkiego zła; przyjdź teraz, Jezu,
przyjdź teraz i pozostań w moim sercu;
wybacz mi, Panie, i pozwól, bym spoczął
w Tobie, bo jesteś Ty moją Tarczą, moim
Odkupicielem i moim Światłem i Tobie w pełni ufam;
od dzisiaj będę Cię błogosławił, Panie, zawsze;
odrzucam zło i wszystkich innych
bożków i idole, bo Ty jesteś Najwyższy
nad światem, o wiele przewyższający wszystkie bóstwa;
Twoim potężnym ramieniem uwolnij
mnie od złego zdrowia, uwolnij mnie od
zniewolenia, uwolnij mnie od kłopotów
i pokonaj mojego wroga, Diabła; przybądź
mi szybko na pomoc, O, Zbawco!
Amen
Ja, Bóg, kocham cię, umiłowana; my, nas? Ja Jestem
28 Listopada 2009
" – zwracaj się do Mnie, Vassulo, w ten sposób:
„Czuły Ojcze,
nie spuszczaj bicza Swego gniewu na to pokolenie,
bo zginie zupełnie,
nie spuszczaj na Swe stado utrapienie
i udrękę; bo wyschną wody i zwiędnie przyroda,
wszystko polegnie, a Twój gniew
nie pozostawi po nich żadnego śladu,
żar Twojego Tchnienia postawi
ziemię w płomieniach, obracając ją w ugór!
z widnokręgu będzie widać gwiazdę;
noc zostanie spustoszona, a popioły
spadną jak śnieg w zimę, okrywając
Twój lud niczym duchy;
zmiłuj się nad nami, Boże,
i nie oceniaj nas surowo;
wspomnij na serca, które radują się
w Tobie, a Ty w nich!
wspomnij na Twoich wiernych i nie dopuść,
aby Twa Ręka spadła na nas z siłą,
lecz podnieś nas raczej w Swoim
Miłosierdziu i umieść Twoje przykazania w każdym
sercu; Amen”
kiedy będę czynił wyrzuty temu pokoleniu, Mój gniew zapłonie na apostatę; mogę przebaczyć ich występki i ich grzechy, lecz wciąż muszą być czynione wielkie zadośćuczynienia; teraz Najwyższy jeszcze raz obwieścił Swoje Słowa, a ogłoszony Wyrok będzie zależny od waszych modlitw, pokolenie, waszych dzieł miłosierdzia, waszej miłości i waszego dzielenia się;"
Drodzy przyjaciele, starajmy się bardziej zadowolić Boga i postępować zgodnie z Jego wskazówkami, i tak jak On zawsze powtarzał, tak i dzisiaj powie nam: „nie bójcie się”…
W Chrystusie,
Vassula
[1] Wyjaśnienie tłumacza: Ap 9,12. Vassula wspomniała, że użyła te słowa 3 razy tak jak w Apokalipsie.
[2] Ap 6,12.
[3] Ap 9,12.
[4] Rdz 3,14.
[5] Iz 13,13.
[6] Ap 6,14.
[7] 21 lipca 1990 r.